Prof. Krzysztof Biedrzycki o tym, że 15-letni chłopcy czytają gorzej od rówieśniczek
- Opublikowano: 20 Gru 2013
Rozmowa z liderem Pracowni Języka Polskiego IBE o wynikach badania PISA, które pokazały, że chłopcy czytają słabiej od dziewcząt i o tym, jak temu zaradzić.
.
Jak wynika z badania PISA dziewczęta dużo lepiej od chłopców radzą sobie z czytaniem i interpretacją tekstów. Skąd ta różnica?
Różnica w wynikach dotyczących czytania i interpretacji między dziewczętami i chłopcami to problem, który musi zostać poddany głębokiej analizie. Dlatego w tej chwili nie jesteśmy w stanie podać jednej przyczyny tego zjawiska. Niewątpliwie jednak jedną z głównych przyczyn jest ogólna niechęć chłopców do czytania, co przekłada się na ich kłopoty ze zrozumieniem tekstów.
Czy można mówić o stałym trendzie? Porównanie wyników badania PISA z lat poprzednich, wskazuje, że różnica się pogłębia. Czy podobna sytuacja jest także w innych badanych krajach?
Dziewczęta lepiej sobie radzą z czytaniem we wszystkich krajach, które uczestniczyły w badaniu PISA, więc nie jest to zjawisko specyficznie polskie. Nie wszędzie jednak dystans między dziewczętami i chłopcami się powiększa. Poza tym w Polsce ta różnica jest większa, niż średnia różnica w krajach OECD (38 pkt)
Na razie rzeczywiście możemy mówić o stałym trendzie powiększania się różnicy miedzy dziewczętami a chłopcami w Polsce, jakkolwiek nie trzeba przesadzać, bo wzrost różnicy z 36pkt w 2000 roku do 42 pkt. w 2012, nie jest dramatyczny.
Trzeba dojrzeć też inną stronę tego zjawiska. Powiększanie się różnicy wynika nie stąd, że wyniki chłopców się pogarszają, lecz stąd, że wyniki dziewcząt znacznie szybciej rosną. Bo wyniki chłopców też się wyraźnie w Polsce poprawiły (średnio 461 pkt. w 2000, 497 pkt. w 2012). Polscy chłopcy są też lepsi niż ich koledzy w krajach OECD, gdzie średni wynik chłopców wynosił 478 pkt. I jeszcze jedno: polscy chłopcy należą do najlepszych w Unii Europejskiej, lepsi od nich są tylko Irlandczycy, porównywalne wyniki osiągają młodzi Holendrzy, we wszystkich innych krajach (łącznie z Finlandią, gdzie skądinąd różnica między dziewczętami a chłopcami jest jeszcze większa niż w Polsce) chłopcy osiągają gorsze wyniki.
Co można zrobić by polscy 15-latkowie zaczęli doganiać rówieśniczki?
Powinna być opracowana specjalna strategia dydaktyczna dotycząca chłopców w zakresie ich umiejętności czytania. Trzeba dostosować lektury szkolne do ich potrzeb intelektualnych i emocjonalnych. Trzeba do nauczania interpretacji włączyć teksty pozaliterackie, zwłaszcza teksty z dziedziny mediów elektronicznych, które dla większości chłopców są główną przestrzenią uczestnictwa w kulturze. Najważniejsza jest jednak praca nad zachęcaniem ich do czytania książek. Szereg działań jest podejmowanych (czego efekty widać jednak w wyraźnej poprawie umiejętności), jednak wciąż są one niewystarczające. Dużą rolę odgrywa chyba ogólna aura kulturowa, w której dla chłopców czytanie jest zajęciem nie tylko mało atrakcyjnym, ale też w jakiś sposób wstydliwym jako zajęcie raczej dziewczęce.
Zobacz więcej informacji o wynikach badania PISA
Zobacz film z konferencji o szczegółach badania PISA
Przeczytaj relację z konferencji o badaniu PISA